Zdrowy ogród, to zdrowe plony. Zanim zaplanujesz jakie warzywa będziesz uprawiać w szklarni, pomyśl o roślinach, które będą je chronić. Świetnie w tej roli spisują się zioła, które wydzielają intensywne zapachy i olejki. Niektóre szkodniki wręcz unikają pewnych roślin i nie chcą się do nich zbliżać. Możemy sadzić je w formie obwódek na brzegach grządek, ale też pomiędzy warzywami.

 

 

Najlepsze rośliny chroniące przed szkodnikami to:

 

Bazylia- odstrasza przędziorki, komary, muchy, mszyce i mączlika szklarniowego. Przyciąga pszczoły, co sprzyja zapylaniu kwiatów pomidora. Bazylia chroni też ogórki przed mączniakiem. Świetnie sobie radzi w szklarni, a ciągłe uszczykiwanie pobudza ją do wzrostu.

Lawenda- odstrasza mszyce i mrówki. Możesz ją posadzić dookoła szklarni. Będzie piękną ozdobą, a do tego ochroni uprawę.

Mięta- doskonała pułapka zapachowa na bielinki i szkodniki żerujące na kapustnych. Możemy ją systematycznie obcinać i wykorzystać jako herbatę, dodatek do deserów lub lemoniady.

Aksamitka- to klasyk wśród pomidorów, odstrasza swoim zapachem wiele szkodników np. mszyce, nicienie. Najlepiej jak posadzimy ją między krzakami. Im więcej, tym lepiej.

Nasturcja- świetnie sprawdza się obok szklarni. Odstrasza mrówki, mączliki, bielinki. Przyciąga też bzygi, które zwalczają mszyce.

Szałwia- sprawdza się na połyśnicę marchwiankę, ślimaki i bielinki, a dodatkowo stymuluje do wzrostu kapustowate.

Mak- odstrasza szczury i nornice, ale przyciągnie też pożyteczne owady.

Kolendra- odpędza mszyce i połyśnicę marchwiankę

Tymianek- chroni warzywa liściowe przed chorobami grzybowymi, odstrasza ślimaki i bielinki.

Czosnek- ma szerokie działanie antybakteryjne, chroni przed mszycami, nicieniami, myszami, przędziorkami, zarazą ziemniaczaną.

 

Zabiegi pielęgnacyjne ograniczają się do przycinania, podlewania i systematycznego uszczykiwania liści i kwiatów.

 

Niektóre rośliny możemy wykorzystać do sporządzenia naturalnych preparatów przeciw szkodnikom. Wykorzystywanie roślin dziko rosnących w formie preparatów roślinnych jest bardzo popularne w uprawach ekologicznych. Przygotowuje się z nich gnojówki, napary lub wywary. Niektóre z nich mają sporo żelaza, krzemu, wapnia i dodatkowo pobudzają roślinę do wzrostu.

Takie mikstury przygotowuje się ze świeżego lub suszonego ziela i zalewa wodą w dokładnie ustalonych proporcjach. Do sporządzenia wykorzystujemy rozdrobnione części rośliny. Zazwyczaj są to liście, pędy i kwiaty.

U pokrzywy zbieramy liście i pędy przed kwitnieniem, u skrzypu pędy. Kwiaty i liście ścinamy u mniszka, a wrotycz- zielone części z kwiatostanami.

Gnojówka- najbardziej popularna forma, którą stosujemy w ogrodzie. Do przygotowania potrzebujemy 1 kg ziela zalanego 10 L wody. Najlepiej przeznaczyć na to jakieś stare wiadro. Żeby płyn był odpowiednio przygotowany musimy codziennie go zamieszać, żeby zapewnić dostęp tlenu. Brzydki zapach wydzielający się podczas fermentacji oznacza, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a nasza gnojówka będzie zaraz gotowa. Zajmuje to około 3-4 tygodnie i kiedy przestaje pienić się, musimy ją odcedzić. W zależności co chcemy podlać lub opryskać, pamiętajmy o rozcieńczeniu.

 

Gnojówkę z pokrzywy stosujemy na przędziorki, mszyce, tarczniki i miseczniki w formie oprysku (rozcieńczyć 1:20).

Możemy też podlewać nią nasze uprawy żeby dostarczyć roślinom azot (rozcieńczyć 1:10). Oprysk (rozcieńczyć 1:20)

 

Gnojówkę ze skrzypu stosujemy na przędziorki i mszyce w formie oprysku (rozcieńczyć 1:50). Świetnie sprawdza się również do podlewania na choroby grzybowe i mączniaka (rozcieńczyć 1:5).

 

Gnojówkę z wrotyczu stosujemy do odstraszania mrówek, które lubią wchodzić do szklarni i drążyć tunele, osłabiając rośliny (rozcieńczenie 1:15). Sprawdza się również na mszyce i pędraki.

 

Zdarza się, że w szklarni mamy problem ze ślimakami. Mamy na to parę sposobów. Najłatwiejszy, to zbieranie ręczne. Każdego dnia robimy obchód po szklarni, zbieramy i wynosimy w inne miejsce ogrodu. Najlepiej tam, gdzie nie uprawiamy warzyw. Jeśli nie masz czasu żeby to robić, można przygotować pułapkę piwną. Polega na tym, że do pojemnika lub kubka wkopanego w ziemię wlewamy piwo. Ślimaki uwielbiają ten trunek i lgną do niego aż miło. Możemy też zastosować ekologiczne granulki, które nie są szkodliwe dla innych zwierząt np. jeży.

 

Pożyteczne owady

W ogrodzie możemy spotkać różne owady. Wiele z nich jest bardzo pożyteczna, bo zjadają mszyce i inne inwazyjne gatunki. Jednym z najbardziej skutecznych kłusowników jest biedronka. Dorosły osobnik potrafi zjeść 60 mszyc dziennie. Środowiskiem życia biedronek są części zielone roślin, najczęściej przesiadują na rabatach kwiatowych.

Chrząszcze również działają pozytywnie na zwalczanie ogrodowych wrogów. Dzięki swoim żuwaczkom zagrażają larwom. Pożerają nawet 400 gąsienic w roku. W ciągu dnia lubią kryć się pod kamieniami czy drewnem, gdzie robią porządek ze ślimakami.

Bzygi to skuteczne owady, które polują na mszyce. Owady krążą w miejscach gdzie jest ich najwięcej. Z wyglądu przypominają osy, ale nie są groźne dla człowieka. Podczas swojego rozwoju potrzebują nawet 700 mszyc.

Skorki nazywane szczypawkami, to wszystkożerne owady. Zdarza się, że żerują na roślinach i zjadają obumierające fragmenty roślin lub podgryzają zgniłe, opadłe owoce, ale gównie odżywiają się mszycami, przędziorkami i składanymi przez nie jajami. Lubią przesiadywać szklarni i nie ma sensu się ich pozbywać jeśli nie mamy tam plagi, która zaczyna niszczyć zdrowe rośliny.

 

Jest wiele ekologicznych sposobów, które możemy wykorzystać w naszych ogrodach. Najlepsze dla natury i dla nas są te ekologiczne, które nie wpływają na nic negatywnie. Kwiaty to połączenie piękna i ochrony, a gnojówki to korzyść 2w1, bo nie chcemy w naszych ogródkach inwazyjnych chwastów. Z takich roślin możemy przygotować zielone dobro dla naszych warzyw.

Paulina Pakos