Sukces w warzywniku zaczyna się od gleby. Żeby nasze plony były duże, zdrowe i dorodne musimy o to zadbać.
Najlepsze co możemy dać to kompost. Mówi się, że to czarne złoto dla ogrodnika i tak właśnie jest. Kompost jest najważniejszym nawozem organicznym. Zapewnia dobrą strukturę gleby, a próchniczy materiał wpływa korzystnie na rośliny. Możemy produkować go sami. Wystarczy, że przeznaczymy kąt w naszym ogrodzie i zbudujemy lub kupimy gotowy kompostownik.
Jak zbudować kompostownik z palet?
- Wybierz miejsce. Najlepiej dobrze dostępne żeby podjechać do niego wózkiem ogrodowym lub taczką. Zwróć uwagę, żeby nie stał w pełnym słońcu. Suchy materiał spowolni cały proces.
- Kompostownik stawiamy na ziemi. Dzięki temu bez problemu dostaną się do niego dżdżownice.
- Przygotuj teren. Warto go wyrównać, a jeśli wcześniej była już jakaś pryzma, to trzeba to trochę ogarnąć.
- Wybierz materiał, z którego chcesz zbudować kompostownik. Można wykorzystać do tego palety. Za pomocą długich wkrętów do drewna łączymy trzy ścianki. Można dodatkowo całą konstrukcję wzmocnić kątownikami.
Napełnianie kompostownika.
Kluczowy element naszego dobra ogrodowego, to sucha materia brązowa. Ważne żeby karton, który wrzucimy był bez nadruków, taśmy i w mniejszych kawałkach. To ułatwi biodegradację. Można też przynieść opakowania po jajkach i rolki po papierze toaletowym.
A co z zieloną materią? To wszystkie odpady roślinne, obierki z warzyw i owoców.
Efektem połączenia tych warstw będzie wartościowy nawóz, którego możemy użyć w ogródku. Podstawową zasadą jest rozdrabnianie i mieszanie. Wrzucając całe rośliny nie uzyskamy pożądanego efektu.
Cały proces zajmuje trochę czasu. Musicie przygotować się na to, że dobry kompost, którego nie trzeba przesiewać uzyskamy po roku lub dwóch. W trakcie musimy przerzucać warstwy, żeby każda mogła rozkładać się szybciej.
Jeśli kompost będzie przypominał z wyglądu czarną ziemię, to znaczy, że możemy go wykorzystać i wymieszać z ziemią na grządkach. Warto też wspomnieć, że kompost nie śmierdzi. Jeśli wyczujesz nieprzyjemny zapach to znaczy, że którejś warstwy jest za dużo, gnije i nie rozkłada się prawidłowo. Wtedy trzeba reagować i sprawdzić, co poszło nie tak. W takiej sytuacji najlepiej dołożyć więcej suchego materiału.
Jak przygotować glebę w szklarni?
Jeśli mamy gotowy kompost, sprawa jest prosta. Przenosimy do szklarni, wysypujemy i mieszamy z glebą. Jeśli mamy ciężką, gliniastą ziemię, to taki materiał dodatkowo rozluźni, a korzenie roślin będą mogły swobodnie się rozrastać. Niektóre warzywa takie jak pomidory, papryka, ogórki potrzebują dodatkowego nawożenia.
Rośliny możemy podlewać gnojówką z pokrzywy. Dokarmiamy do momentu pojawienia się kwiatów. Później przechodzimy na nawożenie gnojówką z żywokostu, który dostarcza potasu i fosforu. Dzięki temu warzywa będą ładnie się wybarwiać i rosnąć.
Prawidłowe ściółkowanie
W szklarni panują wysokie temperatury i gleba może się przesuszać. Żeby nie popłynąć finansowo, powinniśmy oszczędzać wodę. Warstwa ściółki reguluje
gospodarkę wodną w glebie, woda nie paruje i zostaje w podłożu, skąd pobierana jest przez korzenie. Przykrytych grządek nie musimy tak często podlewać. Warstwa materiału ściółkującego odżywia również organizmy glebowe i hamuje chwasty.
Możemy ściółkować różnymi materiałami. Najczęściej wykorzystujemy do tego słomę, skoszoną trawę, zrębki, przerobiony kompost, liście. Przy skoszonej trawie trzeba uważać, bo jeśli jej dobrze nie wysuszymy i damy zbyt grubą warstwę, to potrafi się skleić i nie będzie przepuszczać powietrza. Taki wilgotny, ciepły klimat to szybka droga do pleśni i grzybów, ale też zachęta dla ślimaków.
Prawidłowe ściółkowanie polega na rozłożeniu materiału wokół sadzonek warzyw. Możemy też układać ściółkę w rzędach. Grubość ściółkowania zależy od tego jaką glebę mamy w ogrodzie i jakie temperatury panują w szklarni. Późną wiosną i latem ściółkujemy grubiej żeby ochronić glebę przed wysychaniem.
Przygotowanie gleby to bardzo ważny krok. Warzywa do prawidłowego rozwoju potrzebują substancji odżywczych. Ekologiczny ogród, to wykorzystywanie tego co już mamy. Dobrym pomysłem jest stworzenie swojego kompostownika i korzystanie z wartościowego kompostu, który jest bogatym źródłem substancji odżywczych. Jeśli dołożymy do tego jeszcze ściółkę w postaci słomy lub zrębek, to utrzymamy prawidłowe parametry gleby przez cały sezon.
Paulina Pakos
